DziadBorowy napisał(a):Więc albo kłamał świadomie, albo blefował.
Mnie się wydaje, że nie ma czegoś takiego jak nieświadome kłamstwo. Skoro nieświadome, to nie kłamstwo. Bardziej, wprowadzenie kogoś w błąd. Wprowadzić kogoś w błąd można świadomie lub nieświadomie. Ale kłamać można tylko świadomie. Nonkonformisto? Co mówią na ten temat Twoje księgi?

