DziadBorowy napisał(a):Uczepiłeś się jak rzep psiego ogona tego zapisu w katechizmie zupełnie ignorując całą resztę teologii katolickiej. Czemu ?BO w przeciwieństwie do katolickiego Boga, teologów katolickich zasady logiki obowiązują, a zatem ich stwierdzenia( prywatne), które w dodatku są sprzeczne z oficjalnymi stwierdzeniami Kościoła(a do takich należy stwierdzenie że "dla Boga nie ma nic niemożliwego"), nie mają żadnej wartości, a wręcz zakrawają na herezję. A stwierdzenie, że "dla Boga nie ma nic niemożliwego, ale musi on działać w ramach logiki" , ma sobie tyle samo sensu i logiki, co np.stwierdzenie: "Zbiór jest A jest pusty, ale należą do niego 2 elementy"...
Cytat:Przecież założenie o niemożliwości sprzeczności z logiką nie zakłada, że nie potrafi tego lub tamtego.Oczywiście ,że zakłada.... zakłada, że Bóg nie potrafi działać wbrew zasadom logiki.
Cytat:Niby w jaki sposób? Ono problem kamienia omija a nie rozwiązuje.Oczywiście,że rozwiązuje...tak Bóg potrafiłby stworzyć kamień, którego nie byłby potem w stanie podnieść. Gdzie TY widzisz tutaj problem?
Cytat:Tylko wówczas wyklucza to logikę z opisu Boga - zatem teologowie tego rozwiązania nie lubią.Nie lubią, bo takie rozumienie nastręcza kolejnych paradoksów..:lol2:
Ale, jak już wspominałem, "rozwiązanie teologów" też prowadzi do paradoksu..skoro dla Boga wszystko jest możliwe, to dlaczego niemożliwe jest łamanie zasad logiki?
Ale na szczęście Kościół i z takimi paradoksami umie sobie "radzić...
Sobór Wat.I, kanonIV, pkt1, rozjaśnia wszystkie paradoksy: Gdyby ktoś mówił, że Objawienie Boże nie zawiera prawdziwych i we właściwym sensie tajemnic, ale że wszystkie dogmaty wiary można zrozumieć i wykazać należycie wykształconym rozumem w oparciu o naturalne zasady - niech będzie wyklęty.
