Katol napisał(a):Tak rzeczywiście w innych krajach Unii takiego problemu nie ma.W Niemczech program seks edukacji WHO jest obowiązkowyZastanawiam sie, jak wielkim debilem trzeba być, aby wierzyć w takie brednie i w jakim celu komuś tak zależy na ich rozpowszechnianiu.
W przeciwieństwie do ciebie ja mieszkam w Niemczech i w dodatku moje dzieci, oraz dzieci moich wielu znajomych i kolegów chodzą do przedszkola, szkoły podstawowej (4-letniej).
Nie ma żadnego obowiązkowego programu seks edukacji!
W przedszkolach nie ma wogóle żadnej seks edukacji!
W 4 klasie szkoły podstawowej pojawiają sie pierwsze zajęcia o seksualności, ale zanim rodzic dobrowolnie wyrazi zgodę na udział swoich dzieci, najpierw dla rodziców organizowany jest wieczorek, na którym nauczycielka szczegółowo przedstawia ich program, rozdaje materiały, które pokazane będą dzieciom, tak aby rodzic mógł ewentualnie przygotować swoje dziecko w inny sposób.
Wszystko to dobrowolnie.
Jeśli rodzice nie chcą, dziecko w tym dniu nie musi uczestniczyć w zajęciach.
Od 2 klasy podstawówki niektóre szkoły, również dobrowolnie!!, organizują dla dzieci zajęcia anty-pedofilne. Przyjeżdża wtedy do szkoły teatrzyk kukiełkowy z przeszkolonymi pedagogami-aktorami, którzy na lalkach uczą dzieci, ze dotyk obcych dorosłych, a zwłaszcza w miejscach intymnych jest czymś złym, na który nie trzeba sie zgadzać. W ramach zajęć dzieci uczy sie głośno wyrażać swój protest przeciwko złemu dotykowi, uczy sie dzieci, ze każdy taki przypadek powinny zgłosić rodzicom, lub nauczycielom.
Wydaje mi sie, ze właśnie to ostatnie tak mocno przeszkadza polskiemu Krk, ze jest to jeden z powodów rozpętania tej niezrozumiałej kampanii i rozsiewania tych bzdurnych i kłamliwych paszkwili.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"

