@ Exodim
Racja. Tyle że budowa elektrowni jądrowej to projekt na lata. Ja bym jeszcze do tego proponował rozproszone OZE. Zanim elektrownia jądrowa by powstała takie rozproszenie różnorodnych konkurencyjnych źródeł energii zmniejszyło by udział węgla w produkcji prądu, więc limity CO2 można by odsprzedawać, cena prądu akurat w momencie otwierania jądrówek by spadła bo instalację OZE by zaczęły się już zwracać no i produkcja prądu by wzrosła i to czego nie przejadła by nasza gospodarka można by sprzedawać. Samo czekanie na jądrówki to drogi interes.
Racja. Tyle że budowa elektrowni jądrowej to projekt na lata. Ja bym jeszcze do tego proponował rozproszone OZE. Zanim elektrownia jądrowa by powstała takie rozproszenie różnorodnych konkurencyjnych źródeł energii zmniejszyło by udział węgla w produkcji prądu, więc limity CO2 można by odsprzedawać, cena prądu akurat w momencie otwierania jądrówek by spadła bo instalację OZE by zaczęły się już zwracać no i produkcja prądu by wzrosła i to czego nie przejadła by nasza gospodarka można by sprzedawać. Samo czekanie na jądrówki to drogi interes.
Sebastian Flak

