DziadBorowy napisał(a):Na podstawie tego co przeczytałem o książce - nie. Bo wszystko wskazuje na to, że swoje wnioski opiera na błędnych przesłankach.Wydaje mi się, że to zawoalowana forma lenistwa i braku chęci ewentualnej rewizji własnych przekonań, w które wierzysz. Ale Twój wybór. Chciałbym abyś jednak nie czytając całej książki, nie oceniał jej w ten sposób, w który uczyniłeś i skoro nie wiesz, na jakich przesłankach autor się opiera, to skąd możesz wiedzieć, że są błędne?
Szkoda mi czasu i tych kilkudziesięciu złotych, gdyż ryzyko, że książka to stek bzdur jest moim zdaniem zbyt duże.
Przypomniał mi się ksiądz, który nie czytał Boga Urojonego, bo jak twierdził, miał ważniejsze rzeczy do roboty, ale o niej słyszał i wie na jakich przesłankach się opiera. Natomiast miał najwięcej o tej książce negatywnych rzeczy do powiedzenia.
Jest na youtube: Bóg urojony - debata na temat ateizmu w Polsce
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

