Uran w Polsce występuje i był eksploatowany. Najpierw przez Niemców a potem przez Rosjan. Zasobność złóż trudno ocenić albowiem Rosjanie używali najłatwiejszych w obróbce rud a resztę wywalali... na hałdy (potencjalne źródło uranu). Poza tym szacowali zawartość uranu prawie że na oko a dokumentacja po nich o ile się zachowała jest gówno warta, więc zasoby trzeba szacować na nowo. No i są w toku prace poszukiwawcze. Podejrzewam że to co mamy dla nas na lata wystarczy. Ze składowaniem nie ma większego problemu. Wciepnie się do jakiejś pustej kopalni i zabetonuje tworząc mogilnik. No i są jeszcze reaktory torowe. Toru mamy w Sudetach dużo. Także jedno co nas ogranicza to opłacalność wydobycia. Na razie nie oszacowana bo nie znane są wielkości złóż. Bodaj w 2015 ma powstać atlas mineralogiczny z dokładniejszymi danymi.
Sebastian Flak

