Nie wiem, dlaczego cechy, które były pożądane tysiąc lat temu, kiedy warunki życia były całkiem inne, miałyby być automatycznie pożądane teraz.
El Commediante napisał(a):To nie pierwsza tego typu wypowiedź w tym temacie. Czy tylko ja mam wrażenie, że ona aż ocieka wręcz pogardą do tych całych "cech kobiecych"?No wiesz, niektórzy chcieliby zabłysnąć spektakularnymi czynami, w walce czy na polowaniu, a tu się okazuje, że teraz bardziej się ceni opowiadanie dziecku bajek na dobranoc czy zmywanie po obiedzie. A to takie nudne i pospolite. Co z tego, że naprawdę potrzebne?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

