[Katol]

A co miałbym prostować?twoje kopiuj wklejki kompletnie nie na temat, co do których sobie ubzdurałeś, że są na temat ?

No jak najbardziej na temat ponieważ,tego typu informacje które zamieściłem tworzą atmosferę i są nagłaśniane przez prawicowe media,a także prawie zawsze pojawiają się we wszelkich dyskusjach w temacie gender.
Przedszkola równościowe i edukacja seksualna to własnie to czego obawia się Kościół i duża część społeczeństwa i bez tego prawie żadnego szumu by nie było.
Kogo by to tak bardzo obchodziło,gdyby rzeczywiście chodziło tylko o jakieś równościowe hasełka,wyrównywanie szans,lepsze traktowanie kobiet.
Czy słusznie Kościół i prawicowe media widzą jakieś zagrożenia?
Czy one są tylko nadmiernie eksponowane?
Jak ktoś nie ufa prawicowym mediom to wystarczy przeczytać list jakie skierowały feministki do MEN:
http://www.feminoteka.pl/news.php?readmore=9375
Z tego wynika,że problem przemocy,dyskryminacji wobec kobiet jest na tyle duży,że zachodzi konieczność wprowadzenia oficjalnych programów nauczania mających na celu walki o równouprawnienie,a także konieczność eliminowania stereotypów dotyczących płci.
Wszystko to w myśl przepisów unijnych z art 14.
Więc jest to całkiem realne,że niezależnie od tego czy się to komuś będzie podobało czy też nie, będziemy zmuszeniu wysłać dziecko do przedszkola równościowego,gdzie będą pracować nad nim odpowiedni edukatorzy pragnący go przerobić na swoją modłę.
Fajnie że jakaś grupka feministek ma jakąś swoją wizję naprawy świata,ale dlaczego akurat ona ma być tą jedynie słuszną?
Na tyle słuszną,że należy niezwłocznie wprowadzić ją w życie,gdyż według ich mniemania chłopy biją baby na potęgę,a najlepszym lekarstwem ma być równościowe przedszkole z elementami seks edukacji.
To wszystko mogłoby się stać wbrew opinii zdecydowanej większości społeczeństwa.

Jak by Środa powiedziała,że nie ma Boga to też należałoby to sprostować?

Chciałem tylko pokazać to ewidentne kłamstwo jakiej dopuszczają się czołowe propagatorki gender w tak istotnej sprawie i to wszystko.

To nie ja stwierdziłem, że istnieje jakaś broszurka i to nie ja będę udowadniał, że jej nie ma.

A może jednak jest skoro nie tylko Rzeczpospolita o niej donosi,ale też zachodnie media. Możemy też ją przejrzeć na youtube: http://www.youtube.com/watch?v=bUZGkqlY8EU

A na to ,że umysły niektórych ludzi nie pojmują, że dowolną teorią można się posłużyć w dowolnych celach,

Dokładnie świetnie,że to zauważyłeś i to właśnie się dzieje.