[renegat]

Tak ale pamiętaj masz swój rozum,a zamieszczane fakty też często dają się zweryfikować.Niestety większość wchłania,a nie analizuje.Chłodne spojrzenie ulega podejściu emocjonalnemu.Także dobrze jest łączyć poszczególne fakty i wyrażać osądy na podstawie wielu czynników.

Czy mógłbyś zatem zrobić to o co Cie prosiłem, czyli połączyć zacytowaną treść broszurki z konkretną tezą z zakresu badań gender, a nie z prywatnymi opiniami różnych osób, którym się wydaje, że coś wiedzą na temat gender?

Ale już sam program WHO( jego zawartość budzi wiele zastrzeżeń) jest już realizowany w przedszkolach gender i był program na ten temat w Dzień Dobry TVN.
Taki program przecież musi być poparty jakimiś dodatkowymi materiałami,on zawiera tylko jakieś podstawowe wytyczne.

Ale skąd pewność, że te domniemane materiały pochodzą z gender studies?
Nie uważasz, że zasadnym byłoby wpierw poznać te materiały, by móc arbitralnie stwierdzić, że mają one faktycznie coś wspólnego z gender studies?

Mówisz,że to jakiś pedofil wpadł na pomysł,a to chyba musiał mieć wielką siłę przebicia skoro ta broszurka została wydana przez tak poważną instytucję w Niemczech.

Tak, wyobraź sobie, że bardzo prawdopodobnym wydaje mi się, że na pomysł pedofilskiej broszurki wpadł pedofil..., już na pewno bardziej prawdopodobne niż to, że zrobiła to jakaś nawet najbardziej nawiedzona ideologicznie genderystka. :wall: Czy dla Ciebie jest w tym coś niezwykłego?

A nie dostrzegasz,że ta właśnie szopka wokół gender to w znacznej mierze wina jego propagatorów?

jak i przeciwników...

Nic więcej tu nie trzeba jak tylko zagłębić się w lekturę stron genderowych.
A tam multum absurdów.

No sam widzisz... że jak się chce faktycznie rzetelnie zgłębić jakąś wiedzę, to może warto byłoby nie ograniczać się tylko do internetowych absurdów , a sięgnąć również do faktycznych materiałów z interesującego nas zakresu.

Poza tym czyja to wina,że gender jest kojarzony z z radykalnymi feministkami i ich śmiesznymi wybrykami typu sikanie na portrety przywódców,ataki na Kościoły,paradowanie z gołymi cyckami.

Nie wiem czyja to wina, ani tym bardziej nie wiem przez kogo kojarzony i dlaczego? :p

Gdzie te kobiety?

Trywialne będzie to co napiszę, ale to, że czegoś nie widzisz nie znaczy, że tego nie ma.:roll:

Ależ tu na forum Ateista.pl panuje nierównowaga płci.

Trzeba koniecznie to zweryfikować! zróbmy sondę!

Moderatorzy powinni zwrócić na to uwagę.
Proponuje polikwidować część uczestników,w imię równości.

Tak jest! parytety górą! :lol2:

Poza tym jakoś gendrystki nie raczą zauważyć tych gwałtownych zmian jakie się dokonały w ostatnim czasie jeśli chodzi o postrzeganie kobiet przez mężczyzn i zmianie poglądu dotyczącego seksu.Tu facet musi wykazać się niemałymi umiejętnościami.

To straszne! przecież żaden szanujący się mężczyzna temu nie podoła!

Czy to stereotyp wśród prymitywnych plemion,że płcie mają ściśle przypisane role

Tak -jak najbardziej stereotyp.. Wystarczy wykazać się odrobiną dobrej woli, aby się o tym przekonać, i nie trzeba w tym celu koniecznie sięgać do literatury z zakresu gender, wystarczy do wiedzy z zakresu choćby antropologii, lub( jeszcze łatwiej)wygoglować np.frazę "trzecia płeć":
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trzecia_p%C5%82e%C4%87
http://en.wikipedia.org/wiki/Third_gende...in_history
http://ciekawe.onet.pl/spoleczenstwo/bog...tykul.html
http://odkrywcy.pl/gid,13301378,img,1330...jecie.html
http://www.national-geographic.pl/artyku...ch-kobiet/

i one wynikają z predyspozycji,cech psychicznych uwarunkowanymi nie tylko budową fizyczną ,ale też odmienną budową mózgu?

Przy czym nie należy zapominać o tym, że biologiczna "konstrukcja" ciała, nie zawsze pokrywa się z konstrukcją mózgu.Oprócz biologicznych kobiet o żeńskich mózgach, mężczyzn o mózgach męskich, po świecie chodzą kobiety o męskich mózgach i mężczyźni o mózgach kobiecych....
Aby się z tym zaznajomić również nie trzeba koniecznie sięgać do świętokradczych stron genderowych, a wystarczy do wiedzy z zakresu psychiatrii, seksuologii, czy medycyny. Nie będę się nad tym też jakoś szeroko rozwodził, bo te problemy były już wielokrotnie rozważane choćby na tym forum.
Dlatego tylko trochę Cię naprowadzę:
http://www.is.umk.pl/~duch/Wyklady/Kog1/10-3-plec.htm
http://www.andrologia-eaa.umed.lodz.pl/d...202003.pdf

Czy tłumienie cech męskich,żeńskich jest korzystne?

No właśnie, wobec tego co zalinkowałem jest, czy nie jest? :roll:

Wobec tego co powyżej napisałem i zalinkowałem, takie "genderowe" przedszkole w którym dzieci mogłyby uzyskać wiedzę (oczywiście stosownie do wieku), na temat różnorodności płciowych występujących na świecie, żeby w późniejszym życiu nie musiały powielać wyssanych z dupy bzdur, to nie taki zły pomysł,?...i może warto uczciwie rozważyć, czy "złe genderystki", widzące wszędzie stereotypy, aby na pewno, zawsze się mylą?... :>