zefciu napisał(a):No nieźle. Ja nie mam potrzeby bycia agresywnym twardzielem. A kto kiedykolwiek uważał, że to niekobiece? Brzmi perwersyjnie.
ale ja mam czasem ochotę dobrze niektórym przywalić ale mogę tylko na psychice;-)
ale i tu się wzdragam.
jestem anarchistą unikającym przemocy.
chociaż nie powiem nosi mnie nieraz.
