Ja chcę się jedynie dowiedzieć co twierdzisz a czemu przeczysz,bo nie jestem w stanie tego wyinterpretować z tego co piszesz. Mam dostęp do Autorki,to pytam. Autorka wyjaśniać nie chce,woli z jakiś powodów pozostać niejasna i hermetyczna,jej prawo. Tylko niech swej niechęci do wyjaśnienia i uargumentowania swych twierdzeń nie maskuje zasłoną dymną insynuacji na temat czyiś motywacji, uczuć czy też jakiś 'ukrytych mechanizmów' które jakoby za pytaniami rzeczowymi stać mają. To jest właśnie wywyższanie siebie w 'dyskusji', na dodatek niemerytorycznie i grubiańskie. ja chciałem był rozmawiać na płaszczyźnie twierdzeń i argumentów, ty stwierdziłaś,że milej Ci będzie w moją duszę się wczepić pazuramy i wywlecz niej jakieś niecne me motywacje, które niezależnie czy tam są czy nie, nie tykają w ogóle sprawy.
Po co Ci to, nie wiem.
Po co Ci to, nie wiem.


