Soul33 napisał(a):No tak, domyślam się, że te jej koncepcje mogły spotkać się z krytyką. Osobiście jednak nie widzę żadnego sensu w merytorycznym odnoszeniu się do czyichś wymysłów, nieopartych na niczym co choćby przypominało odkrycia naukowe. I to odkrycia znane od dziesięcioleci.No ale czytałeś książki czy wybrałeś z Wikipedii coś, co zwróciło Twoją uwagę?

Zresztą, póki co, ani mnie ta Badinter ziębi ani grzeje. Podałam przykład, który przyszedł mi do głowy jako pierwszy. Żeby naprawdę poważnie podyskutować, należałoby naprawdę teksty naukowe i to jeszcze posiadając odpowiednią podbudowę teoretyczną. Jak ktoś będzie naprawdę zainteresowany, da sobie radę ze znalezieniem odpowiedniej literatury. A na ludzi, którzy muszą sobie pobić pianę, bo się uduszą, raczej szkoda czasu. Chociaż ciekawie się ich obserwuje

(Nie mam na myśli Ciebie).
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

