teresa124 napisał(a):Nie ma takich, zawsze możesz schować dyplom- ćwiczyliśmy to już za komuny.
Już wtedy było strukturalne bezrobocie.
Gra w szachy ogólnie jest uważana za niekobiecą. Szczególnie przez Pana Janusza, ale on raczej określa ogólną tendencje- faktycznie chłopcy są bardziej zainteresowani grami.
Jeśli kobiety w cos grają to niekoniecznie aby wygrać w tym ogólnie przyjętym znaczeniu.
A może faktycznie kobiety grają na innej szachownicy- ale dla mnie to nie jest kulturowe.
Hmnnn, akurat gra w szachy słabo potwierdza różnicę w predyspozycjach płci,
już abstrahuję od tego, że szachiści wcale nie rekrutują się spośród plus trzy sigma i korelują dosyć słabo z IQ.


