[Łoś]

Wiara w Uranosa i Gaie również jest niedorzeczna, ale to jest religia taka sama jak Chrześcijanizm. Wybrałem Chrystusa bo tacy Grecy woleli skazywać brzydkich ludzi na wygnanie.

Przy stosach i torturach inkwizycji, czy też niewolnictwie czarnych niewolników w zasadzie nic takiego. Zważając na powyższe, jestem zdziwiony Twoim wyborem.

Odnoszę się do nauki, bo pomimo tego, że niektóre rzeczy są nie pojęte to niektóre da się wyjaśnić za pomocą nauki.

Praktycznie wszystko co wiemy, wyjaśniamy dzięki nauce. Natomiast wszystko w co wierzymy, wyjaśniamy poprzez wiarę i ewentualnie opieramy na nauce. Nauka nie wyjaśnia żadnej wiary, lecz jak w przypadku tego, w co Ty wierzysz, wyjaśnia, że np: organizmy żywe ewoluują (oczywiście w samej nauce jest wiele różnych teorii na określone zagadnienie itp.), a nie są stwarzane przez Boga.

Islam i jego stosunek do niewierzących, kobiet, czy homoseksualizmu. Judaizm i ich stosunek do niewierzących. Można wymieniać dość długo.

Chrześcijaństwo i jego stosunek do niewierzących, kobiet czy homoseksualizmu. Też tak potrafię.

Jedynie Judaiści powinni brać wszystko tam na poważnie, Jezus Chrystus, który przez Hebrajczyków jest uważany za kłamcę wprowadził pewne zmiany, które przeczą Stareum Testamentowi.

Z tego co wiem, to Chrystus niczego nie zdążył napisać.

Niektóre księgi ze ST. nie upierały się na niczyich słowach, a jedynie zwyczaju danej kultury, np. potępianie Homoseksualizmu. Jeśli chcesz wiedzeć czemu wybrał akurat kulturę żydowską to spytaj się Boga.

W jaki sposób mogę to uczynić? Spytałem się i nie otrzymałem odpowiedzi, a podobno Bóg jest wszędzie. No ale skoro zdecydował się nie ingerować do tego świata, to nie dziwię się, że mi nie odpowiada.

Od kiedy ludzie byli zbyt mądrzy by uwierzyć w tydzień. A właściwie to to wcale nie musi być metaforą, to może być sposób w jakim chcieli to przedstawić pierwsi Judaiści.

To jak się zdecydujesz, daj znać. Ludzie w tamtym czasie byli w stanie pojąć wiele rzeczy. Umieli już liczyć, więcej niż do dziesięciu. Legiony rzymskie liczyły kilka tysięcy legionistów.

Grzech pierworodny moim zdaniem nie był metaforą, ale Adam i Ewa mogą już być, istnieli, ale możliwe, że nie byli pierwsi.

Czyli rodzimy się w grzechu i z grzechem? Miłościwy Bóg To co się w zasadzie wydarzyło po przez Zmartwychwstanie?

Powiedział po wielkim potopie, że już więcej nie będzie intergreniował w świat i za jakiś czas ześle nam swojego syna, a my będziemy musieli go słuchać nie zależnie co powie, no chyba, że nie chcemy być Chrześciajninami. Jezus zaś powiedział, że podczas końca świata dostaniemy ten dowód.

Czyli wolna wola jest wolna, pod warunkiem, że przyjmiesz warunki stawiane przez Boga. Przyznasz, że to absurdalne?

Dobrze znasz definicje ateizmu, jeśli nie uznajesz religii, nauki, czy logiki to co miałbyś uznawać?

Czy np: odpowiedź, to samo co Ty, odnosząc się do rzeczywistości, tylko, że bez wymyślonych przez ludzi Bogów?

Napewno nie tak

Chciałbym, żebyś powiedział jak. Bo przez na pewno nie tak, nie rozumiem o co Ci chodzi?

Warto dodać, że dopóki nie wiadomo jak powstał Wszechświat, to ateizm jest równie niedorzeczny co każda inna religia. Brak wiedzy jak powstał świat to nie powód by tworzyć religię,

Ateizm do dzisiaj jest niedorzeczny dla moim zdaniem większości osób wierzących, podobnie jak teoria ewolucji, lecz to przecież nic nie znaczy. Religia pełni określone role społeczne, polityczne, psychologiczne itd. W tym taka osoba jak Ty, czerpie z religii, wiary, sens i cel życia. Dzięki wierze i religii zaspokajasz szereg potrzeb egzystencjalnych. Gdyby to wszystko miało być złudzeniem? Nie może tak być! A jak tak jest, to nie wierzę w to

ale Biblia napisana w różnych odstępach czasowych, na różnych miejsach na świecie to jest już powdód by w coś wierzyć.

Dla Ciebie jest to powód, żeby w coś wierzyć. A poza tym, nie jest to coś, tylko konkretny, chrześcijański Bóg. W coś wierzyć, można bez Biblii, Koranu, Wed. Wystarczy obserwować naturę i można dojść do przekonania, że coś jest.