DziadBorowy napisał(a):No to coś nie tak jest u Ciebie z logiką. Skoro uważasz, że osoby które prowadzą firmy i płacą za mało (wg Ciebie oczywiście) powinny zakończyć działalność to ciekawe jak chcesz to pogodzić z utrzymaniem pracy przez ich pracowników.
Na miejsce tego pracodawcy znajdzie się inny, który będzie w stanie zapewnić normalne wynagrodzenie bo np. zainwestuje w lepszy sprzęt, które zwiększą produktywność pracowników.
Tutaj nie Etiopia aby opierać działalność swojej firmy na taniej sile roboczej.
W istocie miejsca, które opierają swoją gospodarkę o tanią siłę roboczą są technologicznie i gospodarczo zacofane wystarczy spojrzeć na USA w XIX wieku. I północ i południe mające do dyspozycji niewolników.
Do tego państwo ma być jak to określił prof. Hyman Minsky employer of last resort.
DziadBorowy napisał(a):Ciekawy jestem też czy zdajesz sobie sprawę, że gdybyś poszedł do takiej firmy i zaczął przedstawiać swoje racje dążąc do tego aby właściciel ją zamknął bo Twoim zdaniem płaci za mało pracownikom to pracownicy najprawdopodobniej obili by Ci mordę ?
Wątpię ale wcale nie twierdzę, że niskie prace nie są też winą nie ceniących się pracowników. Państwa działają dobrze tylko dlatego, że tacy ludzie jednak idą do tej pracy, zakładają rodziny i zapierdzielają na nie. Często za takie psie pieniądze i jeszcze są wyzywanymi od nierobów i ludzi nie odnoszącymi sukcesów. Co gdyby mieli to wszystko w dupie? Katastrofa demograficzny i katastrofa ekonomiczna. Brak pracowników, brak rynku zbytu. Ciekawe co zrobiliby wtedy kapitaliści?
Na szczęście powoli tak się dzieje. Ludzie mają coraz mniej dzieci bo po cholerę mają żyć w biedzie i dostarczać nowych roboli kapitalistom jak robili to ich utrzymywani w ignorancji przodkowie. Kobiety też nie chcą siedzieć w domach gdzie mają pracować za darmo, wychowywać dzieci. Praca, która jest jedną z najważniejszych jaka jest wykonywana(bo bez niej żadna gospodarka nie mogłaby funkcjonować) a jednocześnie kompletnie nieodpłatna.
I wtedy Ci ludzie są uważani za gorszą klasę, która nie ma nie mieć prawa domagać lepszego systemu gospodarczego. Gdzie z sukcesu gospodarczego na który pracują wszyscy mają czerpać wszyscy a nie nieliczni.


