Grim napisał(a):Nasze kochane państwo doprowadziło do tego, że inwalidzi muszą pracować, bo zasiłku im nie starcza na przeżycie, to samo renciści i emeryci, dlatego muszą pracować za gówniane pieniądze, bo pomimo tego, że odprowadzano im składki od każdej wypłaty, to państwo mówi "sorry, w tym miesiącu dostaniesz 800zł, a poza tym podwyższamy ceny prądu, nara".
Ale przynajmniej mają 800zł w innym wypadki nie mieliby nic. Znowu odsyłam do historii Wielkiego Kryzysu. Wielu starszych ludzi w tym czasie nie miało żadnych oszczędności a ci, którzy mieli w prywatnych bankach stracili gdy te masowo upadały. Ubóstwo wśród najstarszych sięgało 70% i co? I musiało się nimi zająć państwo. I tak powstało Social Security.
Swoją drogą 70%. Warto zwrócić uwagę na Chile, które ma kapitałowy system emerytalny. W debacie socjalistki Michelle Bachelet i Sebastiána Pińery konserwatywnego liberała. Sebastián Pińera powiedział:
Chile's social security system requires deep reforms in all sectors, because half of Chileans have no pension coverage, and of those who do, 40 percent are going to find it hard to reach the minimum level. This has to be confronted now, and we agree with Michelle Bachelet and will, I hope, join forces behind this large undertaking.
Co daje ponad 70% ludzi nie mających prawa nawet do minimalnej emerytury. Co doprowadziło do takich protestów:
https://www.google.pl/search?q=chile+pro...41&bih=550
http://beforeitsnews.com/alternative/201...35916.html

