DziadBorowy napisał(a):System działał do czasu jak spełniony był warunek działania tego systemu czyli duży przyrost naturalny. W momencie gdy rodzi się coraz mniej ludzi a średnia długość życia wzrasta przez co wzrasta też czas wypłacania składek system ten nie może działać.Nie może działać w Polsce, najwyraźniej. Po drugie zastanawiałeś się, co się stało, że przyrost naturalny zmalał? Ot akurat po 1989 r.? Jeszcze w latach 1980 - 1985 był Baby Boom.
Cytat:W momencie gdy system działał (o ile można tak powiedzieć - bo emerytury zawsze były głodowe) przeciętna kobieta rodziła ponad 2 dzieci a średnia długość życia była mniejsza niż wynosił wiek emerytalny. Teraz kobieta rodzi 1,3 dziecka a średnia długość życia wynosi ponad 76 lat. I ta pierwsza liczba będzie raczej dalej spadać a druga na pewno rosnąć. Potrafisz wyciągnąć wnioski do czego to musi prowadzić?Wnioski potrafię wyciągnąć, ale wolałbym się skoncentrować na przyczynach tego stanu. Ale to pewnie wina państwa.
Cytat:Czy tak ciężko zrozumieć, że jeżeli rosną wypłaty z ZUS rosną szybciej niż wpłaty do niego to ZUS w końcu musi zbankrutować ?To, że ja tego nie rozumiem to jedynie Twoja diagnoza. Jest to bardzo proste do pojęcia, lecz nie o to się rozchodzi. Należy dotować system emerytalny, żeby wywiązać się ze zobowiązań, dopiero kolejne osoby, podpisujące umowę z państwem (oczywiście przenośnia), mogą funkcjonować na nowych zasadach. Zmiany do systemu emerytalnego wprowadzano dłuogo przed tym, jak spadła dzietność Polek.
Cytat:Aby system działał musi się rodzić więcej ludzi i więcej ludzi pracować (co znacząco utrudniacie) albo trzeba znacząco podnieść składki - a tego gospodarka nie wytrzyma bo to właśnie ZUS jest jedną z głównych barier przy zakładaniu firm i zatrudnianiu ludzi.Praca, pracy nie równa. Nie samą pracą człowiek żyje i rodzi dzieci. Bo dzisiaj ludzie pracują i na dzieci nie ma czasu i to nieefektywne i mało konkurencyjne. Ale pracodawca jeszcze nie zapłaci składek, oczywiście w interesie pracownika. Traci pracownik, traci państwo, czyli system emerytalny, zyskuje pracodawca.
Cytat:Już Ci to tłumaczyliśmy i wydawało się nawet, że coś z tego do Ciebie dotarło. Niestety znowu mamy śpiewkę z "podręcznika młodego socjalisty" o złych kapitalistach niszczących system emerytalny.Kiedyś Cię prosiłem abyś przestał stosować tego typu zagrywki personalne. I mówcie za siebie. Co za człowiek.
Cytat:I tak to z wami jest - można tłumaczyć setki razy to samo tylko po to abyście za jakiś czas powtórzyli starą śpiewkę i pisali coś o braku argumentów "liberałów".Ech. No toż sobie powiedział i nic z tego nie wynika. Po co to powiedziałeś? Nie mam pojęcia, chyba dla poklasku swoich towarzyszy.
Cytat:Rzecz typowa dla państwa które uzurpuje sobie możliwość dużych wpływów w gospodarkę. Chcecie interwencjonizmu to macie - tylko nie nazywajcie tego wolnym rynkiem.Trzeba brać to co się postuluje z całym dobrodziejstwem inwentarza.Faktycznie, najlepiej się dyskutuje o idealnych systemach, które nie występują w rzeczywistości, a'la wolny rynek.
Cytat:To trzeba było poszukać takiego który nie podsuwa do podpisania dziwnych umów. Zresztą do oszczędzania na emeryturę nie potrzeba oficjalnego III filaru, który w naszym wydaniu jest towarem wybrakowanym - można to robić na własną rękę - różnych ofert jest bez liku. No a, że państwo zedrze sobie z tego 19% - pretensje kieruj do państwa.Po pierwsze to on mnie znalazł, po drugie chodzi mi o to, że takie praktyki są stosowane nie tylko w odniesieniu do III filaru, a wybór jest ograniczony, gdyż firmy te dzielą rynek i mają praktycznie podobną ofertę. Nie dąży się do konkurencyjności, lepiej się dogadać. Ot te same, tj. ceny w granicach 20 zł w kinopleksach, ceny połączeń komórkowych itd.
Państwo niczego ode mnie nie zdziera, zgodnie z prawem płacimy wszyscy podatki. Natomiast pracodawca, który nie uiszcza zgodnie z prawem składek, jest złodziejem.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

