Łoś napisał(a):Nie może działać w Polsce, najwyraźniej. Po drugie zastanawiałeś się, co się stało, że przyrost naturalny zmalał? Ot akurat po 1989 r.? Jeszcze w latach 1980 - 1985 był Baby Boom.
Zastanawiałem. Po pierwsze to ogólnoeuropejska tendencja (tam gdzie są duże zasiłki dla dzieci rozmnażają się głównie imigranci), po drugie ludzie mają zbyt wiele do stracenia aby zdecydować się na dziecko. Za PRLu byli biedniejsi ale dzieciaki robili. Dlaczego? Ano bo ani na karierę nie było większych szans, ani kredytu na auto do spłaty, ani oferty rozrywek takiej jak dzisiaj. Owszem to niejako wina kapitalizmu, społeczeństwo wygłodniałe wszelakich dóbr materialnych, których pozbawił ich "realny socjalizm" gdy je wreszcie ma na wyciągnięcie ręki ma mniejszą ochotę aby części tych dóbr się wyrzec ze względu na dziecko. Bo to zawsze będzie jakieś wyrzeczenie. Raz mniejsze raz większe ale jednak.
Cytat:Nawet Korwin nie twierdzi inaczej :lol2:
Należy dotować system emerytalny, żeby wywiązać się ze zobowiązań, dopiero kolejne osoby, podpisujące umowę z państwem (oczywiście przenośnia), mogą funkcjonować na nowych zasadach.
Cytat:Po pierwsze to on mnie znalazł, po drugie chodzi mi o to, że takie praktyki są stosowane nie tylko w odniesieniu do III filaru, a wybór jest ograniczony, gdyż firmy te dzielą rynek i mają praktycznie podobną ofertę. Nie dąży się do konkurencyjności, lepiej się dogadać. Ot te same, tj. ceny w granicach 20 zł w kinopleksach, ceny połączeń komórkowych itd.Niemniej jednak da się znaleźć korzystną ofertę. Ot zwyczajna lokata długoterminowa i tak jest bardziej opłacalna niż ZUS.
Podobne ceny natomiast nie muszą świadczyć o zmowie - to może być po prostu oznaka równowagi na rynku - za mniej się nie opłaci a jak damy więcej to konkurencja nas wykosi. Jak przychodzi wiosna to truskawki w całym mieście sprzedawane od chłopa też kosztują tyle samo. Sądzisz, że chłopi się ugadują ?

Reszta nie niestety nie warta komentarza. Albo niskich lotów ironia, albo ideologiczne dogmaty.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

