Nie podoba mi się zupełnie ten artykuł. Takie anarcho-pacyfistyczne ględzenie.
Fragmenty takie jak ten:
Somalia jest więc wynikiem agresywnej działalności państw i nie jest dobrym przykładem tego do czego prowadzi brak państwa.
kłócą się z opisaną przez niego historią indian, którzy zostali podbici siłą a nie posiadali własnego państwa.
Owszem, wiele państw padło poprzez agresję innych państw, ale brak państwa oznaczałby szybszy, łatwiejszy i pewny na 100% upadek.
Nawet jeżeli autor jest anarchistą i tak bardzo nie lubi państwa to musi wiedzieć iż tylko struktura państwowa jest jedynym skutecznym środkiem ochrony przed inną strukturą państwową.
A jej powstanie jest pewne nawet gdyby nagle na całym globie zapanował anarchizm. W końcu walka o dominację i wpływy nie zniknie wraz z granicami a to wymusi powstanie państwa.
Fragmenty takie jak ten:
Somalia jest więc wynikiem agresywnej działalności państw i nie jest dobrym przykładem tego do czego prowadzi brak państwa.
kłócą się z opisaną przez niego historią indian, którzy zostali podbici siłą a nie posiadali własnego państwa.
Owszem, wiele państw padło poprzez agresję innych państw, ale brak państwa oznaczałby szybszy, łatwiejszy i pewny na 100% upadek.
Nawet jeżeli autor jest anarchistą i tak bardzo nie lubi państwa to musi wiedzieć iż tylko struktura państwowa jest jedynym skutecznym środkiem ochrony przed inną strukturą państwową.
A jej powstanie jest pewne nawet gdyby nagle na całym globie zapanował anarchizm. W końcu walka o dominację i wpływy nie zniknie wraz z granicami a to wymusi powstanie państwa.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
