semele napisał(a):W tym wszystkim chodzi tylko o możliwość wyboru zgodnie ze sowimi predyspozycjami, które niekoniecznie są wyznaczone przez płeć.
Na Macierewicza, Kempę, Środę czy Szczukę nie warto tracić czasu, bo robią swoje karierki przy pomocy manipulowania.
Co do powyższego, to możliwość wyboru jest od dawna i nie trzeba w tej chwili, w Polsce, "wojować" gender.
A propos - płeć jest istotną deteminantą predyspozycji. I nie zmienią to zdania typu: kobieta jest lepiej wykształcona /albo/, kobiety jeżdżą bezpieczniej.

