MrKarol napisał(a):Co to za anatomia? Ja się uczę z Marciniaka i Gworysa. Jakiego atlasu używasz?
To sa ksiazki ktore maja conajmniej, 20-30 lat

Ojciec kolegi ktory jest szyfem chirurgii pozyczyl mi swoje stare ksiazki studenckie jako "komplement nauki"

Uczyl sie on w tym samy uniwersytecie gdzie ja sie ucze i choc juz nie mamy tych ksiazek w rozpisie to i tak bardzo mi sie przydaly podczas nauki.
A jak studiuje anatomie to z reguly mam kilka rzeczy pod nosem, 2 syllabusy o anatomii (naleza one do uniwersytetu i oficjalnie nie kupisz ich o ile nie jestes studentem, choc nikt tego tak naprawde nie sprawdza), komputer i owe ksiazki ktore wyzej wrzucilem.
I tak szukam raz w necie, raz w ksiazce az doskonale zrozumiem o co chodzi

Chyba w tym roku zalecali kupienie i uczenie sie z Nettera ale to co mam jest zupelnie wystarczajace na nasz poziom.
PS: Jestem na fakultecie medycyny, jak ty, ale ja ucze sie nauk biomedycznych.
Nasze lekcje anatomii sa w tym roku bardzo podstawowe, to jest wrecz najwygodniejsza i najprzyjemniejsza lekcja jaka mam
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
-Konfucjusz

