Nonkon, chyba mój sarkazm ci uciekł. Niemniej klubowe zachowania gejów są tylko odrobinę gorsze od zachowań heteryków, fakt. Od pedałów nie wyzywam bo po co, mamy (gdybym chciała nawracać klubowiczów... gdzie jest mój idealizm i moja misja? Coś jakby kryzys motywacyjny
) tyle neutralnych orientacyjnopłciowo określeń. Od klasycznego "puszczalstwa" po "utrudnianie ruchu na schodach".
Nie, nie ma ulgi "bo oni dużo przeszli". Dużo przeszłam, wyjdę nago na ulicę śpiewając obsceniczną piosenkę o jeżu. Nie, to tak nie działa.
Lubię ludzi jako jednostki, jako zbiorowości o postulatach politycznych - nie bardzo.
) tyle neutralnych orientacyjnopłciowo określeń. Od klasycznego "puszczalstwa" po "utrudnianie ruchu na schodach".Nie, nie ma ulgi "bo oni dużo przeszli". Dużo przeszłam, wyjdę nago na ulicę śpiewając obsceniczną piosenkę o jeżu. Nie, to tak nie działa.
Lubię ludzi jako jednostki, jako zbiorowości o postulatach politycznych - nie bardzo.

