Neuromanta napisał(a):No pewnie. A jak gównem śmierdzi to można nie oddychać, zamiast źródło smrodu usunąć? A że śmierdzi? no cóż poradzić na to, gównem śmierdzące źródło jeszcze traumy dostanie... Albo jak po ulicach latają wariaci to trzeba zignorować, zamiast pozamykać? Bo przecież co to szkodzi? Genialne, w imię jakiegoś popierniczenia garstki idiotów trzeba się podporządkować. A dlaczego? No bo krzywda się jakiemuś oszołomowi stanie. A to że reszcie się może stać, ta krzywda, to co tam reszta, przecież może np. Nie oddychać.Porównujesz gówno do gejów.
Neuromanto, po tobie spodziewałbym się lepszej odpowiedzi niż te stare odgrzewane kotlety.
Dobrze, że chociaż ty kota nie wklejasz i krzesłem nie chcesz bić. To już jakiś postęp.
To gówno to jest tylko w mniemaniu kościółkowych ateistów i innych, dla których emanacja wolności i radość życia stanowią zagrożenie.
A dlaczego stanowią?
Bo mają kompleksy i sami nie potrafią cieszyć się życiem. Są jak pies ogrodnika - sami nie zjedzą i innym nie dają.
Właśnie na tym polega dowcip, że przez tych paru oszołomów /jak ich nazywasz/ krzywda nikomu się nie stała i nie stanie. To tylko narody o małym rozumku i pojedyncze jednostki o małym rozumku mogą coś takiego wykoncypować.
Mój Boże, cóż to za argument - to tak jakby twierdzić, że od karnawału w Rio komuś się może coś stać.
Bądźmy poważni.
Geje niesympatyzujący z LGBT i sama ta organizacja nie są i nigdy nie były dla nikogo zagrożeniem. Tak może myśleć tylko jakiś oszołom, który zamiast mózgu ma papkę i nie wyzwolił się z katolickiej moralności.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

