Nonkonformista napisał(a):SIĘ nie, ale już stawianie narzędzi śmierci przy drogach czy w urzędach jest tej przestrzeni zawłaszczaniem.Już Ci kiedyś pisałem jaki kontekst kulturowy ma krzyż w kulturze europejskiej panie polonisto i dlaczego nie jest to "narzędzie śmierci" ale oczywiście nie dotarło. Więc jednak puknij się w łeb. Chociaż i tak nie sądzę aby pomogło ale chociaż przez chwilę zajmiesz się czymś produktywnym - opatrywaniem guza na pustym czerepie
I albo mamy świeckie państwo, gdzie nie wiesza się symboli religijnych, albo mamy szopkę, gdzie wiesza się narzędzie śmierci bez problemu, ale są problemy z wywieszeniem tęczowej flagi.

Cytat:Dlatego pisałem o konsekwencji.Od kiedy to jest jakiś zakaz wieszania tęczowej flagi? Czy wiesz o czym piszesz czy tak sobie po prostu bredzisz z rana.
Jeśli pozwalamy na jedno - wieszanie krzyży, to pozwólmy też na drugie /wieszanie tęczowych flag/.
Jeśli nie pozwalamy na wieszanie tęczowych flag, nie pozwalajmy też na wieszanie krzyży.
I tylko o to mi chodzi, Dziadzie Borowy.
Cytat:Czy flaga przeszkadza?Tak jak pisałem -widać masz swoich odpowiedników po drugiej stronie.
Komuś przeszkadza tęcza w Warszawie.
Ciągle jest niszczona!
PS.Mi tęcza by nie przeszkadzała - o ile ktoś zbudowałby sobie ją za swoje pieniądze. Chociaż lokalizacja nie jest najszczęśliwsza.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

