Iselin napisał(a):To akurat dość powszechne, że "swoim" wolno we własnym gronie więcej niż ludziom "z zewnątrz".
Tak, lecz prawne tego cementowanie (jak to wygląda z mową nienawiści) w państwach ufundowanych na fundamencie równości wobec prawa, jest co najmniej groteskowe.
Jeszcze bardziej groteskowo jest gdy przedstawiciel grupy A za pejoratywne wyrażenie się o przedstawicielu grupy B dostaje baty, podczas gdy w sytuacji odwrotnej działanie nie zostaje napiętnowane. Potrafi się wręcz spotkać z aprobatą tych, potępiających jego odwrotność.
Poprawność polityczna i egalitaryzm lewicowy mają zadziwiający dar samokompromitacji.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."
EH
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."
EH
