DziadBorowy napisał(a):Co ma to wspólnego z tym co napisałem?
Tyle, że jak ktoś boi się przyznać, że wierzy, to będzie też bał się iść do kościoła, a że ponoć KrK datkami wiernych stoi, to wynikałoby z tego, że kościoły powinny zanikać. A nie zanikają, lecz powstają nowe.
DziadBorowy napisał(a):No właśnie. A wg stereotypowego wojującego ateisty w naszym kraju to przecież codzienność.
Jak widać, taki dziwny pogląd infekuje również wierzących.
DziadBorowy napisał(a):Drwiny i podśmiechajki ze strony znajomych bo ktoś chodzi do kościoła to przecież nie prześladowania.
No to, tak jak pisałem, najwyraźniej te podśmiechujki nie są zbyt częste i nie wywierają żadnej albo nikłą presję na wierzących, skoro kościoły powstają, a nie są likwidowane.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
