@ Babtiste
No ale ja nie mówię o nauce wyższej matematyki, tylko daniu podstaw. Przecież to nie o to chodzi żeby dorosłych przekształcać tylko żeby dobre nawyki wpoić uczniom. Większość dzieci nie lubi chodzić do szkoły i nie widzi w tym sensu, znaczy to że trzeba sobie darować posyłanie siedmiolatków do szkół? Czy może lepiej od dziecka uczyć systematyczności, mnemotechnik czy też wszelkich możliwych usprawnień nauki? Zasada 3z dominuje a efektywna nie jest wcale. Są efektywniejsze sposoby nauki więc dlaczego ich nie stosować?
No ale ja nie mówię o nauce wyższej matematyki, tylko daniu podstaw. Przecież to nie o to chodzi żeby dorosłych przekształcać tylko żeby dobre nawyki wpoić uczniom. Większość dzieci nie lubi chodzić do szkoły i nie widzi w tym sensu, znaczy to że trzeba sobie darować posyłanie siedmiolatków do szkół? Czy może lepiej od dziecka uczyć systematyczności, mnemotechnik czy też wszelkich możliwych usprawnień nauki? Zasada 3z dominuje a efektywna nie jest wcale. Są efektywniejsze sposoby nauki więc dlaczego ich nie stosować?
Sebastian Flak

