piotr35 napisał(a):Jedno jest ku pamięci realnego męczeństwa Łyszczyńskiego, drugie pamięci męczeństwa mitycznego Jezusa. W czym problem? Mity są ważniejsze dla ciebie od realiów? Boli, ze przy okazji inscenizacji śmierci Łyszczyńskiego coś rozdawano, a nie zbierano na tacę?
A rozdawali coś..szamponetki?
Piotrek :* ja jestem od urodzenia ateistą więc dla mnie wszystko jest happeningiem.

Myślę, że Hartman jednak z rodziny katolickiej.
Więc coś pod skórka zostało;-)
