cobras napisał(a):http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,130330,1...atan_.htmlTaa mógłby sprostować ale na szczęście go zbanowali:lol2:
No cóż, katolicyzm i zabobon wraz z eko-nonsesem wcale nie mają nie po drodze. Plamer pewnie chciałby się tu wypowiedzieć, ale na szczęście nie może
Katolicyzm i zabobon od zawsze mają nie po drodze:
2117 Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka.
... jak ktoś woli pomachać nad chorym dzieckiem wahadełkiem - jego wybór, ale nie jest to wybór zgodny z tym co na ten temat głosi Kościół.


