białogłowa napisał(a):Katolicyzm i zabobon od zawsze mają nie po drodze:
nie jest to wybór zgodny z tym co na ten temat głosi Kościół.
Katolicyzm i zabobon od zawsze miały i mają cechy wspólne i wspierające się nawzajem, niezależnie od tego, co oficjalnie pisze Krk.
Jeśli dzieci od maleńkości uczy się wierzyć w gadające węże, czlowieka żyjącego 3 dni w brzuchu ryby, niewidocznego boga, latające anioły, płonące piekło i inne tego typu irracjonalne brednie, to nie powinno wcale dziwić, ze z taką samą wiarą odnoszą sie do magii, czarów, wróżbitów, astrologów i innych identycznych irracjonalnych bredni.
Krk robi pranie mózgu, a potem dziwi sie, ze wierni są irracjonalni?
Dla Krk tego typu oficjalne zakazy to tylko walka o wyeliminowanie konkurencji.
Walka o forsę z podobnych do siebie jak dwie krople wody czarów i zabobonów.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"

