Machefi napisał(a):Po drugie, to że człowiek jest zwierzęciem, to nie jest założenie ale wynik obserwacji, nie tylko moich, również naukowców.Co wynika z obserwacji, jeśli zadajemy sobie pytanie- kim jest człowiek? Nie wolno mi zapytać? Człowiek to ciekawa bestyjka i wciąż podgląda i pyta.
Cytat:Pewnie że sam dochodzę do wiedzy, nie znam nikogo kto dochodził by do wiedzy inaczej.Nie korzystamy z wiedzy innych?
Cytat: Nie uznaję argumentu autorytetu jako wiążącego w dyskusji, autorytety też się mylą co najwyżej rzadziej i dlatego są autorytetami, po za tym nie zawsze ten co dla ciebie jest autorytetem będzie nim dla mnie.To, że nie wierzysz autorytetom już pisałeś.
Cytat:Przerzucanie się autorytetami jest jałowe, wolę argumenty.A ja myślałam, że to dzięki naukowcom i ich osiągnięciom dobieramy się do argumentów w sprawie...wciąż się uczę.
Cytat::lol2: Zrobiłaś mi dzień Beth.To biblijne, nie łącz nauki z wiarą.

Cytat:Coś jest wyjątkowe albo nie, nie stopniował bym tego pojęcia.Nie jest mierzalne, więc powinieneś uważać...

Cytat:No popatrz, a jednak niezależnie od wiary ludzie kierują się instynktem przetrwania, rozmnażania, zaspokajania głodu, inaczej by wymarli na tej planecie.Ty nie jesteś ludzkość, sam do wszystkiego dochodzisz. Tego nawet w korporacjach nie wiedzą i jak chcą coś zobiektywizować tworzą grupy ludzi, które mają wspólnie coś wypracować.
Cytat:Co ma do tego wiara w to, czy jestem zwierzęciem, czy nie? Po prostu nim jestem.To wiara. Nie masz narzędzi, by to sprawdzić, proste jak drut.

Cytat: Nie wiem czyje to dzieła nie poznałem stwórcy i nie mam dowodów na jego istnienie więc nie zakładam, że to dzieła boże. To o wiele uczciwsze postawienie sprawy, tak mi się przynajmniej wydaje.Masz rację- to się Tobie wydaje. Dalej wierzysz aż miło. Moja uczciwość jest mojsza i wiem lepiej. Jak to obalisz metodami naukowymi?
Cytat:Powiedz jeszcze że atrakcyjny, zrobisz mi wielką przyjemność :*Musisz trochę poczekać, nie widzę obrazu.
Cytat:Bóg nie jest jedynym sensem cierpienia.Masz sens a nie beznadzieję. Nadzieja pozwala nam żyć w radości. Ten sens jednak u ludzi młodych i zdrowych nie zależy od wiary/niewiary. Dlatego zapytałam jak zapytałam.
Cytat:Przykładasz nadmierną uwagę do różnicy pomiędzy człowiekiem, a innymi zwierzętami i uważasz tę różnica za tak fundamentalną, żeby nie nazywać człowieka zwierzęciem.Jeśli zakładam, że jestem kimś więcej niż biologią, siłą spraw zauważę to czego Ty nie dostrzegasz. Kiedyś mi pewnien ateista wmawiał, że ma między człowiekiem a zwierzęciem różnic w cechach jakościowych, wskazałam mu te cechy. On, będąc lekarzem odwrócił kota ogonem i udowadniał, że różnic nie ma. Neurofizjolog podaje, że są a on swoje, bo pewnie w broszurce Pruszyńskiego tak podawali. Tak też można, nawet wiemy dlaczego się tak myśli.
Cytat: Poczytaj o dzieciach wychowywanych przez zwierzęta, jeśli osiągną określony wiek zanim odkryje je cywilizacja, nie będą w stanie nauczyć się ludzkiej mowy i wielu innych rzeczy, które wiążą się z człowieczeństwem. Będziemy mieli po prostu trzeci gatunek szympansa.Wiesz czego to dowodzi, dlaczego się tak dzieje? Doczytaj, bo wnioskowanie jest błędne.
Cytat:Tylko nie pytaj się gdzie znajduje się w mózgu kulturowy człowiek, po prostu znajduje się w mózgu.Mam złośliwie zapytać gdzie go szukać?
Cytat: Mózg w trakcie rozwoju osobniczego wytwarza połączenia neuronowe, uczy się i reaguje, jeśli ten okres będzie jałowy nie nadrobi tego w późniejszym okresie.Zbytnie uproszczenie i nie wolno uogólniać.
Cytat: Jeśli ktoś zacznie tę naukę zbyt późno ma olbrzymie trudności z wyartykułowaniem głosek nie występujących w jego ojczystym języku i pozbyciem się obcego akcentu. Często są to trudności już nie do pokonania.A wiesz dlaczego nie mają akcentu jak rozpoczynają naukę po czwartym roku życia?
Sporo jeszcze nauki przed Tobą. Ale ucz się. Komorki mózgowe będą się wolniej starzeć.

Mam przewagę nad Tobą w tym zakresie, jestem kobietą. Mój mózg starzeje się wolniej, przynajmniej statystycznie.
Gdzie tego bezbożnika teraz wcisnąć jak to rozmowa o mózgu się wyklarowała? Już wiem...wg jednego z modeli świadomości mamy obszar, w którym człowiek rozważa najbardziej złożone kwestie natury etycznej i moralności oraz sprawę religii. Pewnie tam się komuś zawirusowało. Może naukowcy rozwiążą dylemat komu? Wszystkim wierzącym czy bezbożnikom? Noooo, wbiłam się w temat wątku.

