Soul33 napisał(a):Ale wiesz, że duchowni nie mogą obejmować urzędów państwowych i KK w ogóle nie dąży do zmiany tego stanu rzeczy?
Zapoznaj sie z definicją "wpływać na kogoś" (np. poprzez manipulować, szantażować, itp.) i porównaj ja z dzierżeniem jakiegoś świeckiego stanowiska urzędniczego. To dwie różne rzeczy.
Może przy pojęciu "sterowanie z tylnego fotela" coś ci sie skojarzy.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"

