[Brainless]

To się chyba nazywa dysonans poznawczy. Przecież wiadomo że skoro pisze w religijnych tekstach że mury Jerycha zburzono za pomocą trąb, to miasto nie istniało, bo cuda skrajnie nieprawdopodobne są :-D A że miasto sobie nic z tej logiki nie robi to tym gorzej dla niego i jego mieszkańców. Taka Troja opisana w tekstach w których aktywny udział w opisanych wydarzeniach biorą wszyscy bogowie poza Zeusem też nie ma prawa istnieć. Rzym założony przez jednego z braci odchowanych przez wilczycę też nie powinien istnieć, bo kto to widział takie nieprawdopodobieństwa. No ale żeby daleko nie szukać to Krakowa też ni ma. W końcu smok w nim mieszkał, a jak wiadomo smoków nie ma. Nie ma więc też miejsca gdzie smok żył, bo smok jest skrajnie nieprawdopodobny. Albo taka Warszawa. W końcu założył ją rybak, który grzmocił Syrenę. A jak wiadomo Syren nie ma lub są bardzo nieprawdopodobne, także nie było komu Warszawy założyć i jej nie ma. To przecież logiczne.

Powiedziałbym nawet, że to Teoria Logiki Kononowicza.