DziadBorowy napisał(a):No właśnie. Nie jestem znawcą tematu, ale tak zdrowo rozsądkowo, bez analizy źródeł opierając się na dość ogólnych opracowaniach znacznie bardziej rozsądną opcją wydaje mi się, że Jezus (człowiek), istniał, nauczał, i działał mniej więcej tak jak opisują to chociażby ewangelie. A do tego co było na prawdę zostały dodane zamiany wody w wino, wskrzeszenia Łazarza, chodzenie po wodzie, zmartwychwstanie i wokół tych "dodatków" powstała religia zwana chrześcijaństwem.
Niektórzy natomiast bronią niehistoryczności Jezusa tak, jakby uznanie, że taki człowiek rzeczywiście żył było jakimś ciosem w ateizm. Czy uznanie Mahometa za postać historyczną w jakikolwiek sposób uwiarygadnia Islam jako religię?
System nie pozwala dać plusa, a należy się jak nic. Przypomnij się.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
