Socjopapa napisał(a):To może dotyczyć kinderantyklerykalizmu - "normalnego" antyklerykalizmu nie tykają takie rzeczy jak nazwa ulicy czy wizyta w kościele.A tak, leczę się z mojego kinderateizmu. :*
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

