Smutny Miś napisał(a):Dobra, zaczynam robić listę cech świadczących o tolerancyjności demokracji:No i po co te brednie? Żadne z wymienionych nie musi być przymiotem demokracji. Co więcej po ustanowieniu stosownych cenzusów demokracja w ogóle przestaje być ustrojem wyrażającym wolę większości, a jedynie pewnej ściśle określonej części społeczeństwa... ktoś kto się urodził w Polsce powinien coś tam słyszeć o demokracji szlacheckiej. No i tak też było w starożytnych Atenach.
1. W demokracji możesz mówić to, co chcesz, o ile nie promujesz nietolerancji;
2. W demokracji możesz robić to, co chcesz, o ile nie robisz innym nic złego.
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch
K.Bunsch

