http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly...l-polemika
Interesujące wnioski z wygranej Korwina wyciąga różowa lewica.
Mam wrażenie, że są one jednak efektem niezrozumienia sytuacji na prawicy jak i jej elektoratu, a także typowe utożsamianie Krula z KNP.
Interesujące wnioski z wygranej Korwina wyciąga różowa lewica.
Cytat:Po drugie, nie ma lepszego przeciwnika ideowego niż Janusz Korwin-Mikke. Prezes KNP jest jak Joffrey Baratheon i Roman Giertych w jednym. Nikt tak nie kompromituje idei niewidzialnej ręki wolnego rynku jak prezes. Co więcej, wszelkie działania przeciw Korwinowi nabrały w tym momencie oświeconej aury. Aury walki z intelektualnym wstecznictwem, z obskurantyzmem, z konserwatyzmem (plus wszelkie wariacje na ten temat). Jak za starych dobrych czasów, gdy w ministerstwie edukacji zasiadał Giertych, a TVP rządziła Młodzież Wszechpolska. Janusz Korwin-Mikke przywrócił polityce życie i blask, a przynajmniej dał nową energię walkom politycznym.
Po trzecie, nie wydaje mi się, żeby prezes KNP był bardziej niebezpieczny niż Jarosław Gowin, Roman Giertych czy Robert Winnicki. Chcemy tego czy nie chcemy, część społeczeństwa będzie miała konserwatywno-liberalne poglądy. Lepiej, gdyby te głosy zostały zagospodarowane przez KNP niż przez Ruch Narodowy. Te wybory pokazały przede wszystkim, że RN posiada dobrze zorganizowane struktury i szeroką kadrę. Jest to o wiele poważniejszy i groźniejszy przeciwnik niż KNP. Módlmy się zatem o zdrowie Krula, aby żył i panował jak najdłużej. Na politycznym horyzoncie zbierają się chmury.
Mam wrażenie, że są one jednak efektem niezrozumienia sytuacji na prawicy jak i jej elektoratu, a także typowe utożsamianie Krula z KNP.
Laws are formed by the arrogant and presumptuous, and our work here is a message to them that such arrogance will always be questioned by those with minds and wills of their own. Nefris of Thay

