Cytat:Dzień Roberta Nilssona, 25-letniego mechanika z Göteborga, jest godny pozazdroszczenia. Nilsson wstaje tak jak wszyscy, około godziny ósmej rano, ale zamiast jeść szybkie śniadanie i jechać w porannym szczycie do pracy, ma czas na duży posiłek i spokojny spacer. W zakładzie Toyoty, gdzie pracuje, pojawia się dopiero około południa, a wychodzi z pracy o szóstej wieczorem. - Większość moich znajomych uważa, że powinienem zarabiać mniej, bo pracuję mniej - mówił Nilsson agencji AFP.
Pracując krócej, pracownicy robią mniej przerw
Nilsson zarabia jednak dokładnie tyle samo, ile zarabiałby, pracując po 8 godzin dziennie. Według Toyoty, która w zamian za jedną zmianę wprowadziła dwie krótsze, taki układ opłaca się z punktu widzenia rynku pracy - w miejsce jednej zatrudnione są dwie osoby - ale także z punktu widzenia pracodawcy.
Najpierw czytaj, potem komentuj. Ewentualnie poczekaj aż rodzice wrócą z pracy i ci przeczytają, bo może masz z tym jakieś problemy, nie wiem, nie wnikam.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.

