cobras napisał(a):No tak, bo jak korwiniście powiesz, że coś państwowego jest lepsze od prywatnego, to ten zaraz pomyśli, że to coś musi być wręcz wszechmocne. Skisłem
A gdzie jest lepsze? Potrafisz to wykazać, czy znowu dostaniemy wymijającą odpowiedź zwieńczoną ucieczką na socjalistyczny blogasek w poszukiwaniu jedynie prawdziwych barwionych na czerwono odpowiedzi?

Baptiste napisał(a):Widzisz, coś tam mogę ugrać. W innnym wypadku nie mogę. A alternatywą wcale nie powinno być w takim przypadku zmienienie prawa tak aby już zupełnie nie móc nic ugrać, lecz zmienienie go tak abym miał ku temu większe możliwości.
Nie ma żadnego powodu, aby sądzić, że po prywatyzacji omawianej instytucji nie będziesz w stanie nic ugrać jeżeli tylko podejmiemy odpowiednie kroki legislacyjne. Wystarczy uznać podobne przestępstwo za rodzaj oszustwa gospodarczego z tytułu, którego poszkodowani będą mogli dochodzić odszkodowania. To choćby taka pierwsza moja hipotetyczna propozycja. W czym niby to rozwiązanie jest gorsze od obecnego?
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch
K.Bunsch


