[vpprof]

Nie wiemy czym jest grawitacja

A jakiej odpowiedzi byś się spodziewał? Bo jak się przeprowadza badania, to zna się przynajmniej typ odpowiedzi. Jeśli badam ciężar jakiegoś przedmiotu, to wiem, że nie otrzymam w wyniku np. wektora tylko skalar z mianem kg. A na pytanie "co to jest grawitacja?" nie umiałbym odpowiedzieć nie dlatego, że nie umiałbym przeprowadzić obliczeń. Ja po prostu w ogóle nie wiedziałbym jak się do tego zabrać, bo nie wiedziałbym co mam właściwie zbadać. Ale to mało istotne.

Zwierze śpi tak samo jak człowiek. Jest to stan małej aktywnosci mózgu, stan który jest potrzebny z tego co widać. I temat na osoby wątek. Poza tym myśle że wie że spi, natomiast nie zastanawia sie nad tym.

No właśnie - stan małej aktywności mózgu. Dlaczego więc nie nazwać mózgiem układu scalonego wzgl. jakiegoś bardziej skomplikowanego urządenia doskonale imitującego mózg człowieka (jeszcze oczywiście takich nie stworzono) i powiedzieć, że śpi, kiedy włączamy u niego specjalnie zaprojektowaną funkcję umożliwiającą niższy pobór mocy?

Oczywiście ponieważ nasz mózg też wytwarza wrażenia najprawdopodobniej w ściśle określony sposób, też podlega pewnym prawom tego świata. Można powiedziec że człowiek to tez jest już gotowe przyporządkowanie naturalne.

Ale róznica polega na tym ze człowiek działa w sposób bezpośrednio wynikający z natury

Czy tylko dlatego, że nie stworzyła go żadna istota? Wg mnie nieważne co stworzyło daną rzecz - czy stworzyła się sama, czy też ktoś to zrobił - ważne, jak dana rzecz działa. Na tej podstawie dokonuję jej klasyfikacji.

jest przyporządkowaniem samym w sobie. Jest częscią tej że natury i jej oddziaływań, natomiast kalkulator jest wynikiem pracy już człowieka, który zrobił to przyporzadkowywanie.

Pytanie: czy dodawanie istniało przed człowiekiem? Jeśli potraktujemy je jako pewien model opisu rzeczywistości przez niego skonstruowany, to oczywiście nie.

Ale jeśli zdefiniujemy pojęcie liczby i jej reprezentacji w rzeczywistości, to wywnioskujemy, że zarówno mózg człowieka jak i kalkulator przechowuje liczby. Skoro więc oba te urządzenia potrafią je w jakiś sposób wiązać, to wg mnie oba wykonują dodawanie.

Ja już pisałem że nie mam czasu na dokładne przefilozofanie tematu. Bo moze doszedłbym do jakis wniosków, jednak, bez człowieka nie ma dodawania, i odejmowania. I tak naprawde jeżeli kalkulator potrafi dodawać to również drzewo potrafi zrzucając jabłka u góry odejmować a na dole dodawać.

Ależ potrafi! Tyle że nie jest używane jako coś do odejmowania.

Mnie również wydaje się to wręcz fantastyczne, ale w przeciwnym wypadku człowiek również nie potrafiłby dodawać, bo dodawanie przebiega u niego podobnie jak w kalkulatorze. Chodzi mi o wspomniane przez ciebie "gotowe przyporządkowanie naturalne".

Właściwie zaprogramowany komputer też to robi, ale w komputerze nie wytworzą sie wrażenia, które to moim zdaniem wytwarzane sa przez pracujacą sieć neuronową.

Pytałem cię o to, co to są wrażenia. Więc teraz ja ci powiem, co to wg mnie są uczucia, wrażenia - zwyczajnie algorytmy, które warunkują nasze działania. Najprostszy przykład - boję się -> wydzielana jest adrenalina.

Być może w toku badań - jak powiedziałeś - wyjdą na jaw fakty przeczące budowie mózgu jako sieci neuronów. Ale mimo to będą się w nim znajdowały jakieś ośrodki danych (którymi są także ośrodki odczuwające wrażenia wg mnie, ponieważ wrażenia to nic innego jak dane, które są potem odczytywane i planowane jest zgodne z nimi działanie, jak w powyższym przykładzie) oraz ośrodki, które są odpowiedzialne za korzystanie z danych (praca mięśni czy gruczołów dokrewnych chociażby).