http://wyborcza.pl/magazyn/1,139185,1619...nryka.html
I tacy goście zostają ministrami.
Cytat:Babcia bohatera wciąż żyje powstaniem styczniowym. - Co będzie z Polską, Bartuś? - pyta czasem młodzieńca. Niania, pod której opieką dorastał, krząta się wokół obiadu. Stare kobiety ze wsi zwracają się do niego „paniczu” (...) Czasem spogląda na dolinę z pobliskiego wzgórza i powtarza sobie w duchu: „To wszystko nam zabrano”.
I tacy goście zostają ministrami.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.

