Neuromanta napisał(a):A oprócz nich funkcjonuje jeszcze wiele ubezpieczeń mieszanych,No właśnie: mieszanych. Przecież nie piszę nigdzie, że mamy mieć li i jedynie państwową służbę zdrowia. Halo, tu Ziemia - zapędziłeś się.
Neuromanta napisał(a):A tu jest sprzeczność. Rozwój technologii zmniejsza koszty a zwiększa dostępność.Tak, ale rozwój technologii umożliwia także procedury, o których kiedyś się nie śniło. Chociażby OIOM-y to raczej dość nowoczesny wynalazek, a jak się niedawno dowiedziałam, dzinney kostz pobytu tam, to bagatela - 10 tys. zł.
Neuromanta napisał(a):I pomyśleć że pisze to Polka... ;-)Oj, Neuro, Neuro
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PS/...rawdy.html

Włodkowic i parę innych osób to jedno, a to że taki na przykład chłop pańszczyźniany przez pewien czas traktowany był nie jako człowiek, tylko jako czyjaś własność. W ogóle takie sprawy jak spalenie "komuś" wsi czy miasta nie były traktowane jako działanie przeciwko ludziom, którzy przy tej okazji ginęli, tylko przeciwko właścicielowi wsi lub władcy danego miasta.
A powszechne kodeksy obywatelskie, które przewidywały takie samo prawo dla wszystkich, niezależnie od pochodzenia, to wynalazek XIX wieku.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

