Socjopapa napisał(a):Korwina też nie określiłem jako osobę złą, tylko jako osobę, która powinna się leczyć (uwzględniając niektóre jego wypowiedzi, które po uwzględnieniu kontekstu są jeszcze gorsze niż bez niego).Mój wniosek: czyli za osobę chorą. Zdrowy nie potrzebuje leczenia. Zresztą, nie chodzi o konkretne słowo, lecz o język i sposób myślenia, który nas odcina od drugiego człowieka oraz od zrozumienia i porozumienia.
Cytat:To nie jest kwestia szacunku - rozmawiam również z osobami, których nie szanuję, o ile tylko potrafią wydać z siebie coś co nie jest bełkotem. A swoją drogą, owszem, szanuję Cię mimo, że jesteś socjalistą.Zależy jak szacunek pojmujesz oraz co oceniasz jako bełkot. Cieszę się, że moje deklaracje doktrynalne nie determinują Twojej postawy na tyle, że jesteś w stanie się ze mną porozumieć, nie oceniając mnie jako osoby, lecz to co piszę, albo to co Ty wyczytasz z tego co piszę
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

