http://wyborcza.pl/duzyformat/1,139243,1...iu.html#MT
O warunkach pracy w sklepach wolnocłowych na Okęciu:
O warunkach pracy w sklepach wolnocłowych na Okęciu:
Cytat:Malują oczy na Diora - wyraziście, żeby schować opuchnięcia. Wargi też malują na Diora - grubo, żeby nie było widać obgryzionego naskórka. Tylko z dłońmi nie wiedzą, co zrobić. Bo kiedy wydają resztę albo kiedy robią klientce makijaż, trzęsą się strasznie. Ale tutaj kobiety nie tylko z dłońmi mają problem.
Kindze lekarz powiedział, że ma barki jak 60-latka, co grozi zawałem.
Dagmarze lekarz powiedział, że jeżeli nie zmieni pracy, to znowu poroni.
Beacie mąż powiedział, że jeżeli do grudnia nie zmieni pracy, to on odejdzie.
A wszystkie pracują na Lotnisku Chopina w Warszawie, w największym sklepie bezcłowym w kraju. Podróżni mogą tutaj kupić słodycze, alkohol, kosmetyki.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.

