lumberjack napisał(a):Mnie wkurza jak widzę, że firma każe pracownikom na siłę stać - nawet jak nie ma klientów, to nie ma gdzie usiąść, bo nie ma krzeseł. W OBI i Biedrze jest pod tym względem ok, ale w takim np. maku sprzedawczyniom musi być "zdeka" niewygodnie.
Też mnie telepie jak to widzę. Ktoś wymyślił idiotyzm i on się przyjął w większości sklepów. Tu nawet nie chodzi o brak krzeseł ale o zwyczajny zakaz siedzenia. No i sprzedawcy stoją jak te cielęta nawet jak nie ma ani jednego klienta na sklepie.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

