Tamtejsza specyfika wygląda tak, że epoka Stalina to dla nich epoka nostalgii za mocarstwowością. Dlatego Stalina nie ruszą, ponieważ uderzy to w ich ideał silnej, wielkiej Rosji.
A gendery itp. ruszą, bo to już nie ich ideał, lecz ideał zachodnioeuropejskich i amerykańskich uniwersytetów drugiej połowy XX wieku. Dla nich obcy.
A gendery itp. ruszą, bo to już nie ich ideał, lecz ideał zachodnioeuropejskich i amerykańskich uniwersytetów drugiej połowy XX wieku. Dla nich obcy.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
