Poczucie własnej godności miałbym także wtedy gdybym nie robił zupełnie nic.
Także ten punkt odpada.
A punkt nr 2 tylko połowicznie, ponieważ oczami wyobraźni i tak jestem przy zupełnie innych hipotetycznych osiągnięciach, niezwiązanych z typową pracą najemną czy działalnością gospodarczą.
Słowem, które oddaje to co w moich oczach jest wartym uwagi jest służba a nie praca.
Także ten punkt odpada.
A punkt nr 2 tylko połowicznie, ponieważ oczami wyobraźni i tak jestem przy zupełnie innych hipotetycznych osiągnięciach, niezwiązanych z typową pracą najemną czy działalnością gospodarczą.
Słowem, które oddaje to co w moich oczach jest wartym uwagi jest służba a nie praca.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
