Frejr napisał(a):natomiast wojownik dla mnie jest przyczyną zła i odpowiedzią na zło które sam kreuje.
Być może jesteś zwyczajnie za głupi żeby pojąć niektóre rzeczy inaczej niż jak naćpany hipis. To też jest jakieś wytłumaczenie.
No bo tylko komuś kto ma ograniczony mózg zachlanego hipisa wojownik może kojarzyć jedynie z dzikimi wojennymi instynktami spuszczonymi ze smyczy. Wojownik to nie tylko Ares, bóg krwawej rzezi - to także Atena, pełna godności i spokoju bogini mądrości. Nie ma tutaj jednak miejsca na ckliwe sentymenty szmaciarek ze straganu, które Toba kierują kolego. Wojownik to nie tylko wojna, to również "styl" życia, dyscyplina, dystans, honor, wierność, relacje pozbawione babskiego mlaskania - wojownik to ostatecznie budowniczy cywilizacji.
Jest twórcą, a jakże.A przy okazji, "Frejr", które to już Twoje konto na ateiście? Trzydzieste z kolei?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

