Sofeicz napisał(a):Uściśliłbym - ci wymienieni przez ciebie personaliści raczej oddzielali zdecydowanie dwa pojęcia dotyczące tego samego podmiotu.
- jednostki, bytu uwikłanego w fizykę i realność.
- osoby, jako bytu prawie metafizycznego dążącego do nieskończoności.
Sami zresztą tego nie wymyślili - wzięli od Emmanuela.
Nie. Osoba zawiera w sobie pojęcie "jednostki" i je przewyższa. Osoba to byt w wymiarze tak fizycznym, biologicznym, jak duchowym czy metafizycznym. Nawet porządek w "duszy" jest poukładany - czy raczej powinien być - i obejmuje człowieka na kilku poziomach. Układ jest hierarchiczny, z "monarchicznym" modelem władzy, tj. władzy najwyższej czesci duszy, uwzględniającym jej totalne istnienie w każdym wymiarze, a nie tyrańskim, który chce wyprzeć inne funkcje i części, zwalczyć je. Jednostka liberałów ukazuje człowieka w bardzo zubożonym wymiarze, niepełnym.
kurde, nie moge przytoczyć niczego z konkretnych materiałów bo spaliłbym procesor w tym dziadku z którego pisze gdybym zaczął teraz kręcić się po sieci. :?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

