Wilk napisał(a):. kolektyw to zaakcentowanie "muru", a indywidualizm, to podkreślenie "cegieł". Żeby zbudować kolektywistyczny mur, trzeba najpierw ludzi, osoby, przerobić na jednostki - "cegły".
Zadowala mnie to wyjaśnienie.
Ale czy w wolnorynkowym społeczeństwie mamy cegły?
Czy nie następuje straszliwa unifikacja?

